Każdy z uczniów naszej szkoły lubi coś innego. Tak nam się przynajmniej wydaje... Jedni chcą się "tym" podzielić z innymi, inni nie.Postanowiliśmy zapytać kilku uczniów naszego szacownego gimnazjum, co kryje się za ich ulubionymi gadżetami lub zachowaniami.
Naszym pierwszym rozmówcą jest dziewczyna z klasy II gimnazjum, która jest jedną z tych, które lubią ''sweet fotki''
Gig-ant: Po co są ci tak zwane ''sweet fotki''?
Natalia: Myślę, iż sweet focie tak naprawdę robię, aby upamiętnić jakąś zabawną, szaloną sytuację na zdjęciu. Podczas późniejszego przeglądania dają one dużo radości oraz miłych wspomnień. Dają mi one przede wszystkim okazję do uśmiechu oraz w pewnym sensie rozrywkę, gdyż można się przy tym niesamowicie bawić.
Gig- ant: Co z nimi robisz?
Natalia: Najczęściej sweet focie "lądują" w moim folderze ze zdjęciami, jednak niekiedy umieszczam je na moim profilu na facebooku.
Naszym kolejnym rozmówcą jest chłopak, który nie potrafi rozstać się ani na sekundę ze swoją czapką, mimo że nie zawsze nosi ją na głowie.
Gig-ant: Po co masz tę czapkę, skoro nie zawsze jest ona na głowie?
Marcel: Jest po to, by mieć coś na głowie i móc lepiej wyglądać.
Gig-ant: Czy noszenie jej coś oznacza?
Marcel: Moim zdaniem nic. Po prostu mi się spodobała.
Gig-ant: Skąd wziął się na to pomysł?
Marcel: Po prostu. Teraz każdy chce taką mieć.
Naszym ostatnim rozmówcą jest dziewczyna, która lubi kolekcjonować podpisy na swoim piórniku.
Gig-ant: Co to daje?
Alicja: To, że ma się podpis swoich przyjaciół na piórniku i kiedy się rozejdziemy do innych szkół, to po podpisie sobie przypomnimy te wspaniałe lata, kiedy byliśmy wszyscy razem.
Gig-ant: Co na to nauczyciele?
Alicja: Niektórzy nie reagują, a inni pytają się, w jakim celu to robimy.
Gig-ant: Od kogo zaczerpnęłaś ten pomysł?
Alicja: Kiedy wszyscy puszczali piórniki po klasie, by zebrać podpisy, ja też tak zrobiłam...
No cóż, każdy lubi to, co lubi. Może dlatego świat jest taki fajny. I kolorowy...
1620
Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.