Po raz kolejny sportowcy z golińskiego gimnazjum pokazali klasę i tylko potwierdzili to, co już wszyscy wiedzą: TRENING CZYNI MISTRZA. Zarówno dziewczęta, jak i chłopcy dzięki ciężkiej pracy i godzinach spędzonych w sali gimnastycznej pod czujnym okiem trenera - Sebastiana Waszkiewicza wywalczyli wysokie miejsca w zawodach w unihokeju.
Na początek dziewczęta. Naszą szkołę reprezentowały: Katarzyna Orpel, Wiktoria Górnaś, Monika Kozłowska, Marysia Burdziąg, Anna Jachnik, Martyna Grygiel, Weronika Kubiak, Natalia Mikołajczak, Eliza Strzykalska, Ola Kowalczyk, Marta Marciniak, Dagmara Płatonowicz. Z powodu kontuzji grać nie mogła Gracjana Błażejewska, jednak pojechała na zawody i wspierała naszą drużynę. Reprezentantki z pierwszego miejsca wyszły z grupy ( Gimnazjum Golina, Cielcza i Łuszczanów ) i przeszły do finału, w którym zmierzyły się z Kotlinem oraz Gimnazjum nr 5 z Jarocina. Wywalczyły III miejsce w powiecie, z czego były bardzo zadowolone. Z sukcesu cieszyła się pani Maria Pewniak, która była razem z dziewczętami oraz pan Sebastian, który w tym samym czasie był na zawodach z chłopcami.
Oto krótka rozmowa z zawodniczką - Wiktorią Górnaś:
GiG-ant: Czułaś większy stres, dlatego że wyszłaś na boisko w pierwszym składzie?
Wiktoria: Stres był jak zawsze, ale u mnie to był motywujący stres. Nie denerwowałam się, bo wiedziałam, że mamy dobrą drużynę.
Gig-ant: Co czułaś, gdy strzeliłaś pierwszą bramkę?
W.: Byłam pod wielkim wrażeniem. Zaczęłam krzyczeć, skakać, prawie się popłakałam ze szczęścia. Tak naprawdę nie wiedziałam, co się dzieje.
Gig-ant: Jak oceniasz zawody?
W.: Zawody oceniam na piątkę z plusem. Była bardzo miła atmosfera, sędzia ,,w porządku". Ogólnie bardzo fajnie.
Ogromną niespodziankę sprawili chłopcy, dla których mistrzostwa powiatu nie były końcem. Chłopcy obronili tytuł mistrza z poprzedniego roku. Naszą szkołę reprezentowali: Bartosz Wałęsiak, Krzysztof Gładczak, Piotr Matuszak, Marcin Szymkowiak, Krzysztof Potarzycki, Bartosz Mencel, Patryk Mankiewicz, Miłosz Wachowiak, Kacper Mizera, Mariusz Magda, Łukasz Walczak, Adrian Lisiecki.
Chłopcy podobnie jak dziewczęta wyszli z grupy z pierwszego miejsca pokonując wszystkie zespoły. W półfinale mimo kiepskiego początku pokonali Gimnazjum nr 1 Jarocin. W finale spotkali się z Kotlinem i powtórzyli sytuację z zeszłego roku – zostali mistrzami.
Krok kolejny - REJON!
Skład zmieniony. W miejsce kontuzjowanego podczas zawodów biegowych w Żerkowie Krzysztofa Gładczaka, wszedł Paweł Kowalski. Z grupy chłopcy wyszli z miejsca drugiego. Walczyli do końca, pokonując wszelkie przeszkody: zmianę składu, ustawienia. Ostatecznie zajęli miejsce czwarte, dając popis dobrej gry.
Rozmowa z zawodnikiem - Krzysztofem Potarzyckim:
Gig-ant: Czy spodziewaliście się awansu do kolejnego etapu zawodów?
Krzysztof: Oczywiście, można powiedzieć, że byliśmy faworytami.
Gig-ant: Czy dobrze ci się grało w tym składzie?
K.: Tak, nasz zespół ma wspaniałych zawodników. Przyjemnie grać u ich boku.
Gig-ant: Czego zabrakło na rejonie? Dlaczego wam się nie udało?
K.: Moim zdaniem zabrakło odrobiny szczęścia i skuteczności, bo fizycznie byliśmy lepsi. Szkoda, że nie udało nam się wejść na podium.
Gig-ant: Jak oceniasz wasz występ i osiągnięcia?
K.: Daliśmy z siebie wszystko, ale cóż. Mogliśmy to inaczej rozegrać.
Trzeba podkreślić, że hokej nie jest wiodącą dyscypliną naszego gimnazjum, dlatego te sukcesy tym bardziej cieszą. Sprzęt w naszej szkole również nie jest wybitnie dobry. Od jakiegoś czasu mamy nowe kije do gry, a pan Marek Kowalczyk ufundował nowy kask. W przyszłym roku wszyscy liczą na powtórzenie wyników. Nasi sportowcy już nie raz udowodnili, że są najlepsi. Gratulujemy im i życzymy dalszych sukcesów. Czekamy na kolejną dawkę emocji. :)
Monika Kozłowska
2197
Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.