Wielkimi krokami zbliża się do nas zima. Długie leniuchowanie i objadanie się. Nie pozwólmy na to! Bieganie jesienią i zimą to wyzwanie. Pewnie wiele osób zawiesi wówczas swoje treningi. Pojawia się pytanie, jak utrzymać formę, żeby się nie zapuścić i wiosną nie zaczynać biegania od początku? Nie warto porzucać ruchu na świeżym powietrzu – bieganie i nordic walking można uprawiać niezależnie od pogody.
Rozwiązań jest wiele. Oto parę moich propozycji. :)
1. Skakanka !
Jakie są zalety ćwiczenia na skakance? To ćwiczenie jest niezwykle intensywne, w kwadrans można spalić aż 250 kalorii. Skakanie ustępuje jedynie pływaniu, więc można sobie wyobrazić, jak forsowne jest to zajęcie. Nie przez przypadek skakanka została włączona jako jedno z ćwiczeń crossfitowych. Podczas skakania następuje szybka praca mięśni, głównie prostowników kończyn dolnych, które wykonują mocne i regularne skurcze, poprawiając ich wytrzymałość i wydolność. Podobne jak w biegu. Również w tym przypadku pracują mięśnie brzucha, grzbietu i ramion. W dodatku poprawia się koordynacja ruchowa, równowaga i gibkość.
2. Wieczory na basenie !
Postaw na pływanie! Dzięki niemu odciążysz kręgosłup, pięknie wyrzeźbisz sylwetkę i ujędrnisz ciało. Pamiętaj, że w pływalniach często również dostępne są jacuzzi, które zapewnią twojej skórze profesjonalny hydromasaż i przyjemne ogrzewanie :) I nie zapomnij, aby po wyjściu z basenu założyć czapkę! Dzięki temu unikniesz przeziębienia.
3. Kluby fitness na mroźną zimę!
Zima to czas, kiedy kluby fitness przeżywają prawdziwe oblężenie. Właśnie w tym okresie propozycji różnych zajęć jest najwięcej! Wykup karnet na cały miesiąc. Dzięki temu nie będziesz opuszczać zajęć, oszczędzisz pieniądze. Być może na tyle cię zainspirują, że będziesz na nie chodzić aż do wiosny? :)
4.Streching w domu!
Jeśli nie lubisz ćwiczyć w klubach pełnych ludzi, możesz zdecydować się na trening w domu. Jakie są z tego korzyści? Przede wszystkim nie będziesz musiał/a płacić za karnet, a także będziesz mógł/a ćwiczyć o dowolnej porze dnia i ... nocy. Minusem jest zaś to, że brak grupy i trenera działa demotywująco, a przez to łatwiej jest nam zrezygnować z treningu. Nie zapomnijmy również o ćwiczeniach na mięśnie brzucha czy grzbietu. Domowy rowerek również mile widziany.
Oto kilka moich propozycji na zimową formę i nudę. Zamiast siedzieć przed telewizorem, idź na basen i popływaj, bądź się porozciągaj. Nie ma na co czekać! Do dzieła ! :)
542
Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.