Wielu ludzi uważa, że bycie księdzem to tylko modlitwa, odprawianie mszy świętej, obowiązki duszpasterskie. Postanowiłam przeprowadzić wywiad z Ostrowianinem Roku 2014, księdzem Adamem Kraską, aby pokazać, że będąc księdzem można mieć wiele najróżniejszych pasji, organizować imprezy społeczno - 10mg cialis kulturalne oraz pisać piękne wiersze.
GIG-ant: Jest ksiądz bardzo zaangażowany w życie społeczne. Skąd ksiądz bierze czas, by pełnić posługę księdza, pisać poezję oraz organizować imprezy społeczno-kulturalne, koncerty charytatywne?
P.K.: Szczerze mówiąc to sam się dziwię, że to wszystko udaje się łączyć. Pierwszorzędną sprawą jest modlitwa; rano zawsze proszę Boga, abym nie zmarnował chwili dnia, który mi dał. Proszę, aby uczynił mnie swoim narzędziem. Ważne jest również planowanie sobie pracy i wewnętrzna dyscyplina do realizacji celów. Jednak głównie to wszystko Bóg.
GIG-ant: Co księdza motywuje do organizacji takich imprez?
P.K.: Najważniejszym powodem jest to, że uwielbiam to czynić, dobrze się w tym czuję. Pomoc drugiemu, sztuka, poezja przenosi nas w inny wymiar, wtedy jesteśmy jakby bliżej nieba. To jak lot samolotem, wzbijasz się ponad pasmo chmur i myślisz, że widzisz „bambosze Boga”.
GIG-ant: Jakie według księdza są najważniejsze zadania kapłana?
P.K.: Powiem za świętym Pawłem - głoszenie słowa bożego; na różne sposoby - także poprzez działania artystyczne. Współczesny człowiek potrzebuje szeptu stwórcy, bo w pogoni za tym, aby "więcej mieć", zapomina, że większe znaczenie ma "więcej być".
GIG-ant: Od jakiego czasu jest pan księdzem? Może żałował pan kiedyś tej decyzji?
P.K.: W tegoroczny Dzień Matki minęło pięć lat. Nigdy nie żałuję swoich decyzji, a kapłaństwo to najlepsze, cialis without prescription co mi się w życiu przydarzyło. Powołanie uratowało mi życie i - ufam - wieczność. Dzięki seminarium poznałem lepiej Boga i w kapłaństwie poprzez spotykanie się z wiarą parafian to poznanie ciągle się wzbogaca. Żal mi czasem ludzi, którzy tracą życie na różne marginalia, a nie szukają Absolutu. Bóg to najlepsza przygoda, jaka może cię spotkać.
GIG-ant: Ostatnio jednak ksiądz rozpoznawany jest jako poeta. Skąd to zamiłowanie do pisania wierszy?
P.K.: Sam do końca nie wiem. Z darem Boga się
nie dyskutuje, ale rozwija. Dostałem od Niego marzenie i to marzenie się spełnia.
GIG-ant: O czym są najczęściej te wiersze? Czy są one skierowane do kogoś szczególnego?
P.K.: Myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, nawet ateista czy klerykał. Piszę do wszystkich, bo do http://viagrapill-viagraforsale.com/ wszystkich mnie Bóg posłał.
GIG-ant: Czy bycie księdzem.... nie przeszkadza panu w byciu poetą?
P.K.: Wręcz przeciwnie. Poeta potrafi powiedzieć wiele za niewiele i to jest bardzo przydatne. W rzeczywistości, gdzie czas to pieniądz, muszę szanować czas ludzki, dlatego próbuję moje homilie budować w ten sposób, aby słuchacza nie sildenafil retardante zanudzić, ale zainspirować; by nie tylko pomyślał o słowie w pharmacy technician practice test free online kościele, ale także jak pójdzie do domu czy jak położy się spać. Czy mi się udaje? Zapraszam na moje kazania.
GIG-ant: Czy ma ksiądz jeszcze jakieś zainteresowania oprócz poezji?
P.K.: Tak, bardzo wiele: teatr, góry, film, dobra książka, teologia, piłka nożna i jeszcze wiele, ale najbardziej to chyba uwielbiam rozmawiać z ludźmi, którzy są daleko od Boga.
GIG-ant: Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi i życzę wszystkiego dobrego :) Oczywiście w każdej roli.
474
Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.