W październiku nastąpiły ważne zmiany we władzach Rady Rodziców golińskiego gimnazjum. Ze stanowiska przewodniczącego zrezygnował pan Karol Matuszak. Decyzja ta miała całkowicie naturalne podłoże - syn pana Karola, Piotrek, zakończył edukację w naszej szkole, więc było oczywiste, iż taka decyzja nastąpi. Serdecznie dziękujemy panu Matuszakowi za pracę na rzecz społeczności uczniowskiej golińskiego gimnazjum. Nową przewodniczącą została pani Anna Jarmuż. Poprosiliśmy ją oczywiście o rozmowę.
GIG-ant: Skąd taka decyzja, by zostać przewodniczącą Rady Rodziców?
Anna Jarmuż: Tak do końca to nie była moja decyzja, ponieważ na przewodniczącą Rady Rodziców są wybory wśród rodziców, którzy kandydują do tejże Rady. Moja kandydatura została wysunięta i jednogłośnie przyjęta. Miałam już pewne doświadczenia jako przewodnicząca Rady Rodziców w szkole podstawowej, tak że zgodziłam się zostać przewodniczącą również w gimnazjum. Mam nadzieję, że podołam obowiązkom.
GIG-ant: Jak pani czuję się w tej roli?
A.J.: Jest to oczywiście wyróżnienie dla mnie, ale też jest to odpowiedzialność, bo jeżeli coś nie spodoba się rodzicom bądź uczniom, to będą mówili, że wymyśliła to Rada Rodziców. Boję się że niektóre decyzje będą zrzucane na Radę Rodziców i wtedy będę czuła, że krytykują mnie. Ale generalnie jest to wyróżnienie dla mnie.
GIG-ant: Jakie ma pani... korzyści z pełnienia tej funkcji?
A.J.: Najważniejszą ,,korzyścią" jest możliwość uczestniczenia we wszystkich uroczystościach szkolnych. Będąc przewodniczącą po części odczuwam to jako mój obowiązek, ale bardzo miły obowiązek.
GIG-ant: Czy była to dobra decyzja?
A.J.: Myślę, że decyzja uczestniczenia w radzie od pierwszej klasy szkoły podstawowej była dobrą, ponieważ uważam, że każdy rodzic -niezależnie czy jest w radzie rodziców, czy nie - powinien włączać się w życie szkoły.
GIG-ant: Czy łatwo pogodzić pracę, dom, dzieci z tą posadą?
A.J.: Nie zawsze. Jeżeli do pracy chodzimy tylko na 8 godzin - a w moim przypadku akurat to nie jest tylko 8 godzin - czasu jest więcej. Ale przy dobrej organizacji wszystko można ze sobą pogodzić. Wiadomo, że najwięcej pracy jest wówczas, kiedy organizujemy jakieś imprezy. Na piknik czy zabawę trzeba troszkę czasu poświecić; trzeba pojeździć i troszeczkę pochodzić w celu zdobycia sponsorów. Nie są to jednak zadania, które wykonuje się przez cały rok i to nie jest praca, której jest zbyt dużo na co dzień. Poza tym nie jestem przecież sama.
GIG-ant: Kto wchodzi w skład Rady Rodziców?
A.J.: Oto skład: - przewodnicząca: Anna Jarmuż
- zastępca: Iwona Lisiecka
- skarbnik: Monika Szajber
- sekretarz: Katarzyna Ignaszak
- w skład rady wchodzi również Agnieszka Wolicka
GIG-ant: Dziękuję bardzo za wywiad. Życzymy powodzenia pani i całej nowej radzie.
A.J.: Bardzo dziękuję.
563
Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.