Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

   Mistrzostwa Polski Juniorów w taekwondo to najważniejsza impreza sportowa w naszym kraju dla zawodników będących w moim wieku. Tym razem zawody odbyły się w Łodzi na kortach tenisowych AZS OŚ Łódź, tych samych, na których trenuje nasz najlepszy tenisista Jerzy Janowicz. W tym roku wystartowało ponad 223 zawodniczek i zawodników z 58 klubów. Startując, reprezentowałam jarociński klub taekwondo  MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin. Wraz ze mną  w zawodach wystartowała moja klubowa koleżanka, Ania.

Kilka dni przed startem zmagałam się z chorobą. Nie udało mi się odzyskać pełnej energii. Jedynym plusem choroby był spadek wagi, dzięki czemu nie musiałam stosować specjalnej diety, aby utrzymać się w kategorii.

Zawody trwały dwa dni, od 9 do 10 maja. Waga odbyła się w piątek. Mieliśmy czas na zwiedzanie Łodzi. Pochodziliśmy po słynnej ulicy Piotrkowskiej, byliśmy w manufakturze. Nocowaliśmy w hotelu Savoy. Ciekawostką było to, że windy obsługiwali pracownicy, nikt nie mógł sam się w niej przemieszczać. Prawie wszystkie ściany były przyozdobione lustrami,   a wysokości sufitów w pokojach zadziwiały.

Nadszedł dzień zawodów.

Podczas walk miałam swych osobistych kibiców, rodziców i brata, którzy dopingowali mnie i cieszyli się ze mną z wygranej.

Podczas mistrzostw stoczyłam trzy walki. Pomimo mojej pogorszonej sprawności fizycznej udało mi się dwa pojedynki skończyć przed czasem. Tym sposobem uzyskałam tytuł mistrzyni Polski w kategorii -49kg. Jest to moje drugie złoto na mistrzostwach Polski. Jestem drugoroczną juniorką, więc w przyszłym roku również powalczę o tytuł mistrzyni Polski w tej kategorii wiekowej. Zawody przebiegły sprawnie i szybko. Nie odbyło się również bez wielkiego otwarcia, podczas którego wciągałam flagę na maszt. Nie odniosłam żadnej kontuzji. Atmosfera była miła. Była to także okazja, aby spotkać się ze starymi znajomymi z całej Polski.

Zawody jak najbardziej zaliczam do udanych. Miałam okazję poćwiczyć swoje umiejętności   w walce. Cieszę się, że zdobyłam pierwsze miejsce i przyczyniłam się do zdobycia przez nasz klub trzeciego miejsca w klasyfikacji końcowej.

Korzystając z okazji pragnę podziękować trenerce za przygotowanie i cenne rady, rodzinie za wsparcie i obecność oraz wszystkim znajomym ze świata taekwondo za niesamowitą zabawę.

Tomek Jankowski, 19.05.2014 23:17
0,

1991


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz