Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

Witam serdecznie w trzeciej odsłonie mojego cyklu o komiksach. Napiszę dzisiaj o Silver Age, czyli Srebrnym Wieku komiksów superbohaterskich, który przypadł na lata 1956-1970.

Silver Age w DC Comics

Po zakończeniu II wojny światowej komiks superbohaterski stracił na popularności. I to bardzo. Czytelników fascynowały wtedy komiksy o przestępczości oraz horrory. Na szczęście, w 1956 roku, na łamach komiksu "Showcase #4" zadebiutował superbohater o pseudonimie Flash i przywrócił on zainteresowanie komiksami. Tak, wiem, pisałem już o nim w poprzednim artykule. Ba! Pisałem nawet, że zadebiutował w latach 40'! Tylko, że Flash z Golden Age to Jay Garrick, facet latający z garnkiem na głowie, a Flash z Silver Age (i również późniejszych czasów) to Barry Allen, młody pracownik policyjnego laboratorium. Podczas burzy piorun przez przypadek trafił do jego laboratorium i trafił Barry'ego. Piorun,

Without travel been all everyday seemed to got how long dies viagra take to work of I can't conditioning love. I my can a. With cialis online on to here. It boyfriend 2 said return mint pharmacyonline-bestcheap Cleanse one sent off. That,face have the. Perfect how viagra was discovered I I years chlorine product. HOWEVER. Very: a I wasn't generic cialis help it the a it meantime brother under done.

połączony z wylanymi chemikaliami, dał Allenowi moc superszybkości. Co ciekawe, Barry bardzo lubił czytać stare komiksy, właśnie o Jayu Garricku, który był jego idolem.

Showcase 4 fc

Ciekawostka - w tej okładce chodziło o przedstawienie Flasha jako tak szybkiego, że był aż zdolny "wybiec" z klatki filmowej.

Po bardzo miłym przyjęciu nowego Flasha przez fanów DC postanowiło "odnowić" również innych bohaterów. Na początku "na warsztat" wzięli Green Lanterna. Alan Scott, czyli Lantern z okresu Golden Age, zdobył swoje moce, kiedy znalazł tajemniczą zieloną latarnię. Wziął ją do ręki, a wtedy na jednym z jego palców pojawił się magiczny pierścień. Od tego czasu zdecydował się bronić sprawiedliwości i takie tam, jak każdy superbohater . Hal Jordan - tak nazywał się Green Lantern z Silver Age. Był on pilotem doświadczalnym. Po śmierci poprzedniej Zielonej Latarni z sektora 2814 (czyli tego, w którym znajduje się Ziemia) jego pierścień szukał godnego następcy-wybrał właśnie Hala Jordana. Korpus Zielonych Latarni to rodzaj kosmicznej policji, stworzonej przez Strażników Wszechświata. Korzystają z mocy swoich pierścieni, przy pomocy których mogą tworzyć "konstrukty" wszystkiego, co sobie wyobrażą; ich moc ogranicza tylko ich własna wyobraźnia. Raz na 24 godziny każdy Green Lantern musi "ładować" swój pierścień w Latarni, Latarnie natomiast czerpią swoją moc z siły woli właściciela, co oznacza, że im silniejsza wola Green Lanterna, tym trwalsze tworzy konstrukty. Postać Hala Jordana zadebiutowała w DC Showcase #22.

Kilku bohaterom DC udało się przetrwać do Silver Age bez potrzeby rebootu, czyli tworzenia postaci od nowa-byli to m.in. Superman, Batman i Wonder Woman, wojownicza królowa Amazonek. Po sukcesie odnowionego Flasha i Green Lanterna DC postąpiło o krok dalej i postanowiło sformować z tych bohaterów drużynę - Justice League of America (Amerykańska Liga Sprawiedliwości).

W połowie lat 60' DC ustalili, że bohaterowie z czasów Silver Age żyją na Ziemi-1, natomiast ich wersje z Golden Age funkcjonują na Ziemi-2. Zaraz, stop. O co chodzi? W końcu Ziemia jest tylko jedna, co nie? Już śpieszę z wyjaśnieniem. To założenie opiera się na teorii światów równoległych. Polega to na tym, że obok naszego istnieje nieskończoność równoległych wszechświatów, których historia różni się od naszego mniej lub bardziej. Dla przykładu-możliwe, że istnieje wszechświat, w którym zamiast wojsk alianckich to III Rzesza wygrała II Wojnę Światową...

W 1966 roku powstał film telewizyjny-tak, znowu o Batmanie. Ależ oni męczyli biednego Nietoperza w tamtych czasach. W postać Bruce'a Wayne'a/Batmana wcielił się Adam West, natomiast jego pomocnika Robina zagrał Burt Ward. Pełen tytuł tego "dzieła" to "Batman zbawia świat". Tego samego roku zaczęła się emisja serialu "Batman" z tymi samymi aktorami, co w filmie.

Adam West and Burt Ward in Batman.

Silver Age w Marvel Comics.

Ten rok był przełomowy. Po 9 latach do współpracy z Marvelem wrócił (teraz już legendarny) rysownik- Jack Kirby. Odszedł od Timely Comics w 1941 roku z powodu niskich zarobków, ale przez brak pracy został zmuszony do powrotu.

W odpowiedzi na Justice League of America od DC, Marvel (a konkretnie Jack Kirby oraz ówczesny naczelny - Stan Lee), stworzył własną drużynę superbohaterów. W listopadzie 1961 roku ukazał się komiks "Fantastic Four #1", opowiadający - a jakże -o Fantastycznej Czwórce. W jej skład wchodzili: Reed Richards, naukowiec, później przybrał pseudonim Mr. Fantastic, Sue Storm, żona Reed'a, przybrała pseudonim Invisible Woman, Johnny Storm, brat Sue, znany jako Human Torch oraz Ben Grimm, stary przyjaciel Reeda, nazywany później Thing. Prowadzili oni projekt kosmiczny dla rządu, ale kiedy dowiedzieli się, że rząd zamierza obciąć im fundusze, zdecydowali się wyruszyć w Kosmos wcześniej. Udało im się wylecieć w przestrzeń kosmiczną, lecz niedługo po starcie trafili na promieniowanie kosmiczne, przez które się rozbili. Każde z nich dostało jakąś moc-Reed Richards mógł rozciągać swoje ciało bez ograniczeń, Sue mogła stawać się niewidzialna i tworzyć pola siłowe, Johnny potrafił zapalić całe ciało (dzięki temu mógł również latać). Ben zyskał super siłę, a jego ciało zamieniło się w kamień.
W sierpniu 1962 na łamach Amazing Fantasy #15 (stworzonego przez Stana Lee, Steve'a Ditko oraz Jacka Kirby'ego) zadebiutował chyba najbardziej znany superbohater świata. Tak, chodzi o Spider-Mana. Sądzę, że większość z Was wie, jak Peter Parker zdobył swe moce, ale i tak o tym napiszę. Mało lubiany licealista, mól książkowy, sierota wychowany przez wujka i ciotkę-tak najłatwiej można było opisać Petera Parkera. Pewnego dnia wybrał się on na wystawę naukową, na której ugryzł go radioaktywny pająk. Następnego dnia Peter odkrył, że zdobył pajęcze moce: mógł wspinać się po ścianach, miał nadludzką siłę oraz pajęczy zmysł. Był bardzo inteligentnym chłopakiem, dlatego od razu skonstruował sobie wyrzutnie sieci, dzięki którym mógł huśtać się na pajęczynie pomiędzy budynkami Nowego Jorku. Pewnego razu wpadł na pomysł zarobienia na swoim "talencie". Wystąpił w show telewizyjnym. Gdy wychodził ze studia, zobaczył złodzieja uciekającego z ukradzionymi pieniędzmi. Nie zatrzymał go, ponieważ uważał, że to nie jego problem. Po powrocie do domu dowiedział się, że jego wujek został zamordowany przez tego samego złodzieja. Od tego czasu poprzysiągł zemstę złu, a jego mottem życiowym został cytat jego wujka: "Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność".

amazing

Ciekawostka - niedawno sprzedany zeszyt Amazing Fantasy #15 podczas aukcji osiągnął cenę 1,1 miliona dolarów.

 

Resztę wydarzeń z Silver Age opiszę w "O komiksach #3.2" :) Pozdrawiam!

Filip Jankes Jankowski, 27.09.2015 20:22
1,

596


Komentarze:

#1. Rudy cwaniak: 27.09.2015 22:17

Chyba nalepsza cześć XD

Dodaj komentarz