Wciąż wiemy o nich niewiele, chociaż pojawiają się na rynku już od 2005 roku. Najgorszą cechą dopalaczy jest ich dostępność. Są sprzedawane jako "rozpałka do grilla" lub "produkt kolekcjonerski". Lista zakazanych substancji wciąż się wydłuża, ale niewiele to daje, ponieważ dopalacze ciągle zmieniają swój skład, w który może wchodzić dosłownie wszystko. Ludzie produkujący je niejednokrotnie mają większą wiedzę, niż studenci chemii. Wiedzą, jak dana substancja działa na organizm, po ilu dawkach wykształca się tolerancja na nią, dokładnie znają wzory chemiczne i wiedzą, jaką dawkę przyjąć, by zadziałało. Osoby często zażywające dopalacze mają problemy z koncentracją, są agresywne, mają stany lękowe i zaburzenia osobowości. Stają się niezdolne do życia w społeczeństwie.

Dopalacze mają wpływ nie tylko na zdrowie psychiczne. Mogą doprowadzić do zaburzeń rytmu sreca, a nawet do śmierci, ponieważ są silnie toksyczne. Wyniszczają też mózg. Dopalacze są dużo groźniejsze, niż "tradycyjne" narkotyki, gdyż wiele z nich jest pochodzenia syntetycznego.

Jak się przed nimi uchronić?

Wakacje niestety sprzyjają zatruciom dopalaczami, gdyż młodzież ma dużo więcej czasu wolnego. Najlepszym sposobem, aby uchronić się od nałogu

jest posiadanie jakiejś pasji, czegoś, co uwielbiamy robić w wolnym czasie, tak, abyśmy się nie nudzili. No to niech żyją hobbyści i pasjonaci! Ostrożność przy zawieraniu nowych znajomości również nie zaszkodzi.