Każdy chłopak, dla którego piłka nożna jest czymś wyjątkowym, marzy o tym, aby grać w klubie sportowym, trenować, doskonalić się i być coraz lepszym. Klasa IIIb w Szkole Podstawowej w Golinie liczy 17 uczniów, w tym 8 chłopców; nie wiadomo czy to zbieg okoliczności, czy też przypadek, że WSZYSCY spełniają się w piłce nożnej i reprezentują barwy klubu sportowego Grom Golina. Piłka nożna jest częścią ich życia, pasją i sposobem realizacji sportowych ambicji.

Mówi się, że piłka nożna to sport dla chłopców, typowe męskie rozgrywki. Ale czy tak naprawdę tylko chłopcy kochają piłkę nożną?  Coraz częściej się słyszy, że dziewczyny też lubią grać w piłkę nożną i nieźle im ta gra wychodzi. Coraz częściej zgłaszają się do klubów sportowych, aby trenować tę dyscyplinę. Powstają szkółki sekcji żeńskiej, działa liga kobiet, reprezentacje kobiet toczą zmagania w Lidze Mistrzów czy na mistrzostwach świata. Twierdzenie, że dziewczyny nie umieją grać w piłkę nożną, że to nie dla nich sport, bo urazy, kontuzje; że nie mają dość charakteru czy niezbędnej w treningu wytrwałości - to oczywista nieprawda. Od pewnego czasu w młodszych grupach grupie orlików i żaków Grom Golina  "pojawiły się" dziewczęta, które razem z chłopcami trenują i rozgrywają mecze piłki nożnej w ramach oficjalnych rozgrywek.

W środę 28 grudnia odbył się świąteczno-noworoczny towarzyski turniej dla piłkarzy reprezentujących młodzieżowe drużyny Gromu Golina.

Jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem golińskiego Gromu, oczywiście spośród tych, którzy znajdują się aktualnie w kadrze. Rozegrał w barwach Gromu najwięcej spotkań, strzelił najwięcej bramek. Tym piłkarzem jest Arkadiusz Kowalczyk.

Jakiś czas temu zakończyła się runda jesienna piłkarskich rozgrywek. Seniorzy Gromu Golina zajmują po niej dobre 6 miejsce w klasie A, a orliki zajmują wysokie 2 miejsce w III lidze okręgowej. GIG-ant postanowił przedstawić wyniki Gromu, tabelę oraz strzelców po rundzie jesiennej. Przeprowadziliśmy także wywiady z zawodnikami i trenerami obu drużyn.

Młodzi gromowcy to przyszłość golińskiej piłki nożnej. buycialisonline-treated.com W najmłodszej grupie, pod okiem trenera Kowalczyka, uczy się piłkarskiego abecadła grupa żaków w liczbie około dwudziestu osób - chłopców i dziewczynek.

Wydarzenia sportowe, tak jak inne wydarzenia, które wywarły na nas niezapomniane emocje, powinny być udokumentowane. Osobą, która zajmuję się tymi sprawami, pisząc relację z meczów i przeprowadzając wywiady z sportowcami Grom Golina jest Sandra Wolicka. Jej teksty są ozdobą oficjalnej strony golińskiego klubu.

Z okazji dwudziestolecia działalności klubu powstała monografia opisująca całą historię Gromu Golina. Jest to ewenement na pewno w skali okręgu, a kto wie, czy nawet nie województwa.

Tomek Michalak był jednym z najzdolniejszych wychowanków Gromu. Mimo tego, że był najmłodszy w drużynie, koledzy szanowali go za jego umiejętności piłkarskie. Tomek w 2003 roku zginął w tragicznym wypadku. Co roku - w lipcu lub sierpniu - zarząd klubu organizuje memoriał, aby uczcić pamięć  kolegi z boiska.

19 października w Golinie gospodarze - Grom - spotkali się w meczu jesieni z Cielczy. Był to mecz „o śmierć i życie”, ponieważ był to pojedynek lidera z wiceliderem.