Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

Jak wiadomo Grom Golina rozwija się, powstaje coraz więcej drużyn młodzieżowych,  przybywa też trenerów. Od lipca ubiegłego roku trenerem młodzieżowej grupy orlik został Paweł Kryś.


GIG-ant postanowił przeprowadzić wywiad z trenerem Pawłem Krysiem.

GIG-ant: Jaką grupę pan trenuje?
P.K: Od lipca ubiegłego roku jestem trenerem Gromu Golina, grupy młodzieżowej ORLIK.

GIG-ant: Skąd pomysł, aby trenować dzieci w Gromie?
P.K: Sam pomysł zajęcia się „trenerką” zrodził się w mojej głowie dawno temu. Miałem ułożony plan - zakończenie przygody piłkarza, następnie praca trenerska. Mój plan został jednak zburzony i za namową starszego brata, który prowadzi grupę MŁODZIK w Gromie (a wcześniej  grał w seniorskiej drużynie), podjąłem pracę trenerską trochę wcześniej niż planowałem.

GIG-ant: Jakie cechy powinien posiadać trener?
P.K: Wydaje mi się, że nie ma idealnego określenia cech trenera piłki nożnej. Spotykając wielu trenerów na swojej drodze piłkarskiej mogę od każdego wyciągnąć pozytywne cechy i przekładać je na swoją pracę.

GIG-ant: Czy lubi pan to, co robi?
P.K: Tak, od pierwszego treningu, który prowadziłem wiedziałem, że trenowanie będzie sprawiało mi ogromną satysfakcję - i tak jest do teraz.

GIG-ant: Czy jest pan dumny ze swoich podopiecznych?
P.K: Oczywiście, że jestem dumny. Zawodnicy na każdym treningu podnoszą swoje umiejętności piłkarskie, co przekłada się na bardzo dobre wyniki. W rundzie wiosennej tylko raz nie wygraliśmy meczu ligowego ( remis z Akademią Piłkarską Reissa ). Ligę zakończyliśmy na bardzo dobrej drugiej pozycji.

GIG-ant: Ile osób jest w pana drużynie?
P.K: Osiemnaście.

GIG-ant: Jaka jest pana najśmieszniejsza sytuacja związana z treningami?
P.K: Na treningach pojawia się wiele śmiesznych sytuacji. Najśmieszniejsza sytuacja, jaką pamiętam, miała miejsce jednak przed meczem ligowym, kiedy jeden z moich zawodników oddawał strzał, który dość niefortunnie trafił mnie w twarz. Patrząc na reakcję moich podopiecznych, była to na pewno śmieszna sytuacja.

GIG-ant: Bardzo dziękuję za rozmowę. Życzę dalszych sukcesów.
P.K: Bardzo dziękuję za rozmowę i pozdrawiam czytelników.

Magdalena Walczak, 27.05.2018 20:14
0,

330


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz