Witajcie, jestem waszym wirusem. Nie zdajecie sobie z tego sprawy, w ilu miejscach tak naprawdę możecie mnie spotkać.

Najczęściej czekam na was w miejscach, które nawet by wam do głowy nie przyszły. Moimi ulubionymi miejscami są centra handlowe. Wielu z was tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy, że na karcie płatniczej znajduje się wiele bakterii. Radzę wam, aby pin-u do karty nie wbijać opuszkiem, a kostką palca, bo rzadko nią dotykamy ciała. Kiedy idziecie do toalety, pamiętajcie, aby zamykać drzwi łokciem, a nie dłonią, a najważniejsze jest to, aby zawsze pamiętać o umyciu rąk. Zarazki otaczają was wszędzie, można nawet powiedzieć, że ,,należą do naszego życia’’. Możemy je spotkać nawet na całkiem niepozornie wyglądającym stole. Nawet osoby bardzo dbające o higienę mogą mieć styczność z bardzo groźnymi bakteriami kryjącymi się w zupełnie normalnie wyglądającym jedzeniu. Mogę się przeobrazić w różne rodzaje wirusów, np. salmonella- najczęściej kojarzę wam się wtedy z surowymi jajkami, jakich często używacie do produkcji lodów, kremów czy majonezów. Zauważyłem, że na te produkty jesteście najbardziej uczuleni. Lecz lubię też być częścią waszego mięsa, drobiu czy też ryb. Nie musicie długo czekać na efekty. Bardzo szybko po zjedzeniu owych rzeczy dostajecie wysokiej gorączki, ostrego bólu brzucha, mdłości. Czasem bardzo przykro patrzy mi się na was, lecz takie są skutki tego, iż wielu warzyw lub owoców nie myjecie przed spożyciem. Aby unikać zarażenia mną, przechowujcie żywność w lodówce, a rozmrożone jedzenie od razu zużyjcie lub w ostateczności wyrzućcie. Wszystkie produkty powinny mieć swoje miejsce w lodówce. Proszę was, przestrzegajcie zasad higieny, a wtedy nie będę musiał być obecny w waszym życiu. Myślicie, że to tak fajnie jest sprawiać wam przykrość? Patrzeć, jak się męczycie? Zazwyczaj tracicie pieniądze na leki, a tak naprawdę moglibyście tylko zmienić swój stosunek do higieny. Najczęściej to ja jestem o wszystko obwiniany, ale tak naprawdę to wy sobie na to sami zasłużyliście, więc radzę dbać o swoje zdrowie!!!

Maksima Nowak