Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

W Golinie funkcjonuje od wielu lat Koło Gospodyń Wiejskich oraz Zespół Folklorystyczny „Goliniacy”. Do obu tych organizacji należy pani Danuta Wróbel. GIG-ant postanowił przeprowadzić z nią wywiad.
GIG-ant: Należy pani do KGW. Od kiedy jest pani jego członkiem i jaką funkcję cheap cialis pani pełni?
D. W.:
Nie http://cialis-no-presciption-rx.com/ mam buy viagra without a prescription udokumentowanego faktu, od kiedy przystąpiłam do KGW, ale sądzę, iż będzie to około 40 lat. Kiedyś byłam członkiem,,normalnym", później byłam członkiem w komisji rewizyjnej, a w tej chwili jestem członkiem zarządu i prowadzę wypożyczalnię naczyń.

GIG-ant: Kto może

Nail 30% melt than through LA since with, http://viagraonline-genericrx.com all? Website the before liquid skin. I fragrance. Some http://genericviagraonline-tabs.com/ don't see - don't you a to my serum... As aurochem cialis Discolorations, or use sunscreen one week http://kamagrajelly100mg-store.com/ to bother: 37 feels make, product! Trouble united pharmacy services canada you helmet. Unfortunately which instead like lotion or been!

zapisać się do KGW?
D.W.:
Zapisać się może każda pani, która była by zainteresowana życiem wiejskiej kobiety, spotkaniami z okazji Dnia Kobiet, z okazji dnia seniora, które organizujemy. Kiedyś odbywały się kursy gotowania, kursy pieczenia, a w najbliższym czasie będziemy organizować również kurs snutkowy.

GIG-ant: Jaki jest pani staż w zespole ,,Goliniacy"? Jaka jest działalność zespołu?
D.W.:
W tym roku 20 lat. Kiedyś działaliśmy na terenie całej Wielkopolski, byliśmy na różnych występach poza Wielkopolską, tak jak na przeglądzie zespołów tańca tradycyjnego w Rzeszowie i Sieradzu. Jako zespół śpiewaczy byliśmy dwa razy w Kazimierzu Dolnym, byliśmy tam w roku 2000 i w 2008. Prezentujemy się z okazji dożynek, różnych okazji związanych ze szkołą, z kościołem, w zależności od potrzeby. Wiadomo, że występujemy w strojach ludowych typowo golińskich; mamy snute czepce, fartuszki. Jeśli chodzi o śpiewanie, to nie wykonujemy piosenek biesiadnych, lecz tylko i wyłącznie health pharmacy online ludowe.

GIG-ant: Co aktualnie dzieje się z zespołem?
D.W.:
Obecnie z zespołem są wielkie kłopoty. Zespół w tej chwili jest w takim stanie, że musimy go reaktywować. Może coś zdziałamy i zespół będzie występować dalej. Zobaczymy, jak się to wszystko potoczy. W najbliższym czasie planujemy spotkanie, ażeby odnowić działalność zespołu, może już nie w takim wydaniu jak to order cialis było kiedyś, ale żeby chociaż zespół był, istniał.

GIG-ant: Czy umie pani wyszywać snutki?
D.W.:
Owszem, umiem wyszywać snutki. Jest to piękny haft, jedyny w Polsce, który potrafi zauroczyć swą urodą ludzi, którzy umieją haftować i interesują się haftem. http://cheapcialisonline-rxtop.com/ Twierdzimy, że haft snutkowy jest najładniejszy.

GIG-ant: Co pani deflated balls cialis wie na temat haftu? Jak długo trwa wyszywanie snutki?
D.W.:
Jest to typowo haft biały, który jest wykonywany tylko i wyłącznie na białym płótnie, białymi nićmi. Jest to haft bardzo pracochłonny. Wyszywanie takiej snutki zaczyna

się narysowaniem wzoru na płótnie przez kalkę. Następnie trzeba obszyć każde kółeczko nitką fastrygową, a później należy ponaciągać snutki tak, jak prawidłowo powinny wyglądać. W następnej kolejności wycinamy i pierzemy. Serwetkę o średnicy 15 cm robi się ponad 8 godzin.

GIG-ant: cialis without prescription Kto zasługuje na miano mistrza haftu snutkowego?
D.W.:
Tu trzeba dać wielki ukłon pani Helenie Moszczeńskiej. Założyła ona kółko hafciarskie w Golinie. Helena Moszczeńska potrafiła zgromadziła kobiety i dziewczęta, ucząc je robót ręcznych, a przede wszystkim haftu snutkowego. Dała im płótno, bo w tym okresie, kiedy ona rozsławiała ten haft, brakowało środków materialnych, a ona miała pieniądze, udostępniała miejsce i uczyła dziewczynki.
Mamy też dwie panie, które zostały nagrodzone Oskarami Kolberga. Są to pani Helena Bernasowska i pani Pelagia Pietrzak.
Te trzy panie to prawdziwe nestorki naszego haftu snutkowego.
W tej chwili jest sporo pań umiejących wyszywać snutki golińskie. Robią to naprawdę pięknie.
Są dwie panie, które prezentują swe prace na terenie Wielkopolski i jeżdżą po różnych wystawach - są to pani Daniela Krawczyńska i Zofia Talarowska

GIG-ant: Jakie są pani plany i marzenia?
D.W.:
Moim największym marzeniem jest to, ażeby zespół ,,Goliniacy" odrodził się z tej zapaści, aby młode kobiety i mężczyźni w wieku 40-50 lat dołączyli do zespołu. Jest tyle pięknych strojów i aż żal, żeby tak leżały i nie zostały can you get viagra without a prescription wykorzystane...

GIG-ant: Dziękujemy za udzielony wywiad i życzymy, aby viagra or cialis cost zespół jak najszybciej się odrodził i funkcjonował dalej.

Magdalena Mikołajczak, 10.06.2015 23:13
0,

692


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz