Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

W dniach 7-9 maja grupa 53 uczniów klas IV-VI szkoły podstawowej w Golinie udała się na wycieczkę do stolicy. Oto relacja.


Dzień pierwszy
Dnia 7 maja o godz. 5.00 wyjechaliśmy z Goliny w podróż do Warszawy. Jechaliśmy dwie godziny, a później godzinny postój. Po pięciu godzinach dotarliśmy do Warszawy.

Pierwsze miejsce, w które się udaliśmy, był to Stadion Narodowy, na który nas niestety nie wpuścili, ponieważ odbywała się w tym czasie jakaś konferencja bankowa trwająca osiemnaście dni. W zamian pojechaliśmy na Stadion Legii, ale i tutaj nas nie wpuszczono. Następnie pojechaliśmy na starówkę. Zwiedziliśmy tam Zamek Królewski, gdzie znajdowały się różne eksponaty, które przetrwały wybuch Zamku w 1945 roku. Po zwiedzeniu Zamku pojechaliśmy do Muzeum Sportu. Zobaczyliśmy tam m.in. strój Adama Małysza, medale i pochodnie z Mistrzostw Olimpijskich, mogliśmy dotknąć i podnieść jedną z czterech kół pojazdu Roberta Kubicy. Po całym dniu zwiedzania udaliśmy się na bardzo pyszną i pożywną obiadokolację do restauracji Rewers znajdującą się przy Bibliotece Uniwersyteckiej, w której jedliśmy śniadania oraz obiadokolacje. Posiłek składał się z dwóch dań: zupy pomidorowej z makaronem oraz zestawu surówek, frytek i kotleta drobiowego. Nocleg mieliśmy w botelu (hotelu na wodzie) z widokiem na stadion.

 

Dzień drugi

W tym dniu zaczęliśmy od śniadania składającego się z czterech bułeczek, sera, szynki, pomidora oraz ogórka. Na dachu restauracji znajdował się ogród, z którego rozciągała się piękna panorama miasta. Z przewodnikiem panem Jackiem pojechaliśmy do Wilanowa. Tam znajdował się ogromny pałac i ogrody, które zwiedziliśmy. Jadąc do Pałacu na Wodzie, zahaczyliśmy o pomnik Fryderyka Chopina i Henryka Sienkiewicza. Zobaczyliśmy też dom prezydenta Polski- Bronisława Komorowskiego.

Później wstąpiliśmy na cmentarz Powązki, gdzie jest pochowanych wielu sławnych ludzi: reżyserów, aktorów, pisarzy, sportowców, polityków. Wielu ludzi poległych w powstaniach także spoczywa na tym cmentarzu. Następnie udaliśmy się do metra, którym przejechaliśmy cztery stacje i tym oto sposobem dotarliśmy do centrum miasta. Wtedy pożegnaliśmy się z panem Jackiem, naszym przewodnikiem i udaliśmy się do Pałacu Kultury i Nauki, po czym poszliśmy na obiadokolację. Składała się ona z rosołu, zestawu surówek, ziemniaków opiekanych i kotleta wieprzowego. Tradycyjnie po obiadokolacji udaliśmy się do botelu, wcześniej zaopatrując się oczywiście w ciastka, cukierki i takie tam pyszności.

 

IMG_5231

 

Dzień trzeci

Dziewiąty maja był ostatnim dniem wycieczki.

Spakowaliśmy walizki i udaliśmy się na śniadanie. Składało się ono z tych samych produktów, co w ubiegłym dniu – ale oczywiście świeżych. W następnej kolejności poszliśmy pod Pałac Prezydencki i Grób Nieznanego Żołnierza, by zobaczyć zmianę warty. Za nim znajdowała się fontanna i zegar słoneczny. Po drugiej strony ulicy w głębi budynku z najdroższymi sklepami, zaprojektowanego przez znajomego królowej Anglii, znajdowała się „grająca fontanna”. Jeszcze przed zwiedzaniem Centrum Nauki Kopernika udaliśmy się na Stary Rynek, gdzie znajdowała się Syrenka Warszawska. Tam też mieliśmy czas, aby kupić pamiątki. Ostatnim miejscem było Centrum Nauki Kopernika. Robiliśmy tam różne doświadczenia, ale też bawiliśmy się tym, co robiliśmy. Jeszcze przed wyjazdem poszliśmy na obiad- zupę pomidorową, zestaw surówek, frytki i kotleta drobiowego w płatkach kukurydzianych. Po obfitym obiedzie poszliśmy do autobusu i o 17.05 wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. W Jarocinie wysadziliśmy naszą panią pilotkę i wróciliśmy do Goliny o godz. 22.40.

Serdecznie dziękujemy nauczycielom, którzy zaplanowali, ale też pojechali i pilnowali nas na tej wycieczce. Dziękujemy pani P. Kubasik, pani M. Pewniak, panu S. Waszkiewiczowi, panu P. Kowalczykowi oraz przewodnikom i pani pilotce, za bogate opowieści o historii miejsc, które zwiedziliśmy.

Magdalena Mikołajczak i Weronika Parzysz z klasy VI (debiut).

Tomek Jankowski, 21.05.2014 10:24
0,

2081


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz