Patriotą powinien być  w zasadzie...każdy z nas. Tak trochę z założenia, że skoro mieszkamy w Polsce, tu też się urodziliśmy, to pewnie patriotyzm mamy we krwi., wyssany z mlekiem matki. Wydaje się też oczywiste, że aby być człowiekiem kochającym i szanującym swoją ojczyznę, powinniśmy znać historię naszego kraju; powinniśmy na przykład wiedzieć, jakie święto obchodzimy 11 listopada. Rozmawiam na ten temat z nauczycielem historii naszego gimnazjum – panem Łukaszem Piechockim.
GIG-ant: Jaka jest historia tego święta?
Ł.P.: Jedenastego listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość - po ponad stu latach niewoli. Skończyła się w tym dniu I wojna światowa i Polacy korzystając z okazji zaczęli tworzyć swoje państwo. Józef Piłsudski przejął władzę w Polsce.

GIG-ant: Jak zostały zapoczątkowane obchody tego święta?
Ł.P.: Początkowo spotykano się w kościołach, gdzie odbywały się nabożeństwa oraz msze w intencji ojczyzny, a także poległych pod zaborami Polaków. Z roku na rok obchody stawały się coraz bardziej uroczyste, aż w końcu 11 listopada ogłoszono świętem państwowym.

GIG-ant: Jaką wagę ma to święto?
Ł.P.: Dzień 11 listopada dla każdego Polaka ma troszeczkę inne znaczenie, ale zdecydowana większość traktuje ten dzień  jako rozpamiętywanie o trudach, które ponieśli Polacy, aby uzyskać niepodległość.

GIG-ant: Czy to święto bardziej dotyczy wojska czy narodu?
Ł.P.: Moim zdaniem bardziej narodu; wprawdzie niepodległość wywalczyli głównie żołnierze, ale w walkę o polskość zaangażowani byli również cywile (politycy, lekarze, księża, rzemieślnicy itp.).

GIG-ant: Czy dostatecznie uhonorowani są bohaterowie, dzięki którym mamy niepodległość?
Ł.P.: Wydaje mi się, że tak. Dużo się o nich mówi w mediach i Internecie. W większości dużych miast znajdujemy także ich pomniki, przy których odbywają się uroczystości niepodległościowe.

GIG-ant: Dlaczego podczas obchodów dochodzi do zajść ulicznych?
Ł.P.: Ostatnimi czasy bardzo mocno uaktywniły się grupy, które ogólnie można nazwać skrajnie prawicowymi. Ich wizja Polski jest zupełnie inna aniżeli ta, którą propaguje większość Polaków. Często są to młodzi, słabo wykształceni ludzie pełni kompleksów, którzy tylko tak potrafią dać o sobie znać! Szkoda, że tak ważne święto stało się dla nich momentem, w którym dochodzi do przemocy i propagowania złych wzorców. Mam nadzieję, że szybko się to zmieni.

GIG-ant: Co można zrobić, by uniknąć w tym dniu agresywnych zachowań?
Ł.P.: Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że przykład powinien iść z góry. Tak wiec po pierwsze czołowi politycy powinni dać przykład jak WSPÓLNIE obchodzić to święto. Po drugie powinno się o tym mówić w domu. Po trzecie powinno się dużo na ten temat mówić na lekcjach historii oraz języka polskiego.

GIG-ant: Jaką formę obchodów święta narodowego uważa pan za właściwą i odpowiednią?
Ł.P.: Każdy powinien świętować tak, jak podpowiada mu serce ( i rozum oczywiście)! Ja na przykład każdego roku obowiązkowo wywieszam flagę. Oglądam też filmy historyczne lub czytam książki o podobnej tematyce. Oczywiście nie każdy lubi, chce albo może sobie na to pozwolić. Jest wiele form obchodzenia tego święta, np. udział w maratonie niepodległościowym (lub inna forma aktywności fizycznej), udział w grupie rekonstrukcyjnej, niektórzy wybierają koncert niepodległościowy albo, idą na spacer z rodziną, odwiedzając przy okazji miejsca związane z odzyskaniem naszej niepodległości. Wszystkie te formy są właściwe i odpowiednie.