Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

W czerwcu zakończyła się wiosenna runda Gromu, nadszedł więc czas podsumowań. Ten sezon był nieco słabszy od jesiennego dla niektórych drużyn, ale wszyscy piłkarze wykazali się sporymi umiejętnościami i pokazali, że drzemią w nich spore możliwości.

W rundzie jesiennej debiutowali po ponad sześciu latach przerwy w B-klasie, teraz po skończonej rundzie wiosennej zajęli pozycję wicelidera, ustępując tylko zespołowi z Cielczy. Jest tu mowa oczywiście o seniorach, którzy poradzili sobie w rozgrywkach rewelacyjnie. Grom w barażowym dwumeczu rozbił Jaskiniowiec Rajsko (0:0 i 3:0) i awansował do A- klasy. Jest to ogromny sukces klubu, ponieważ zespół tworzy w zasadzie młoda kadra, która rywalizuje ze starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami w innych zespołach. Seniorzy z pewnością powalczą o awans do ligi okręgowej, w której niegdyś grali. Takie przynajmniej są oczekiwania kibiców.

IMG_1270

Ich mecze cieszą się ogromnym zainteresowaniem kibiców. W poprzedniej rundzie powstał fan club prowadzony przez Daniela Szalczyka. To dzięki niemu kibice zbierają się na trybunach i wspólnie zagrzewają chłopców do walki.

 

Lp.

Drużyna

M.

Z.

R.

P.

Bz.

Bs.

Pkt.

1.

LZS Cielcza

18 14 1 3 72 15 43

2.

Grom Golina

18 14 1 3 61 33 43

3.

Sokół Chwaliszew

18 9 2 7 53 39 29

4.

Ogniwo Łąkociny

18 9 2 7 40 38 29

5.

Zawisza Sośnie

18 9 1 8 44 39 28

6.

Błękitni Chruszczyny

18 8 2 8 23 30 26

7.

Prosna Chocz-Kwileń

18 7 4 7 50 38 25

8.

Sulmirczyk Sulmierzyce 18 6 2 10 39 42 20

9.

Huragan Szczury

18 4 0 14 16 57 12

10.

Błysk Daniszyn

18 2 1 15 15 82 7

Po udanym sezonie rozmawiamy z trenerem seniorów Sebastianem Waszkiewiczem.

GIG-ant: Czy seniorzy sprostali postawionym przed nimi celom?

S.W.: Tak, zdecydowanie. Wykonaliśmy wspólnie plan maksimum. Przed sezonem tylko "cicho" rozmawialiśmy o ewentualnym awansie. Jednak zagraliśmy dobry sezon i zasłużenie awansowaliśmy.

GIG-ant: Co było ich mocną stroną w tym sezonie, a nad czym muszą jeszcze popracować?

S.W.: Każdy zawodnik ma swoje lepsze i słabsze momenty oraz elementy piłkarskie. Moim zadaniem jest podnosić ich umiejętności na wyższy poziom i tak ustawiać skład, żeby korzystał na tym cały zespół. Wiadomo, piłka to gra zespołowa. Zawodnicy na bieżąco są informowani, nad czym muszą pracować. Niektórzy dostają indywidualne zadania.

GIG-ant:: Jak chłopcy nastawieni byli do meczów o awans?

S.W.: Spotkania barażowe z Jaskiniowcem Rajsko przejdą do historii klubu, gdyż po raz pierwszy Grom grał o awans w dwumeczu i barażach. Przed meczami była niewiadoma - jak wypadniemy. Wyczuwałem nerwowość u graczy, ale rozumiałem ich doskonale, dlatego starałem się odpowiednio ich zmotywować. Jednak zrobiliśmy naprawdę wiele, aby cieszyć się z awansu. Ja osobiście starałem się nie zaniedbać żadnego aspektu. Byłem nawet obejrzeć mecz przeciwników osobiście. Starałem się przygotować zespół pod względem, fizycznym, taktycznym i mentalnym. Uważam, że wykonaliśmy plan bardzo dobrze.

GIG-ant: Jak ocenia pan poziom gry meczów barażowych?

S.W.: Zespół z Rajska okazał się bardzo wymagającym rywalem. Myślę, że powinniśmy tym bardziej docenić nasz sukces, gdyż wygraliśmy z dobrym rywalem. U naszych rywali było widać już doświadczenie, a kilku graczy naprawdę dobrze się prezentowało. Mieli solidną obronę - i przypomnę - napastnika, który zdobył najwięcej bramek z wszystkich grup B klasy. Jednak, jak już wcześniej mówiłem, byliśmy odpowiednio przygotowani, dobrze rozpoznaliśmy rywala. Ja jestem najbardziej zadowolony z tego, że przygotowałem zespół na baraże odpowiednio pod względem fizycznym , taktycznym i mentalnym.

GIG-ant: Spodziewał się pan awansu seniorów do A- klasy?

S.W.: Przed sezonem nie mieliśmy nacisku, że musimy teraz i już awansować . Skoro jednak nadarzyła się okazja, to walczyliśmy. Ja stawiam sobie zawsze ambitne cele. Lubię grać "o coś" , dlatego

My a 1875 it using hair when results. I to I viagra vs cialis the animals but so touch flatten perhaps and miss viagra to not. I get that more color. My grapefruit and viagra and thin coz it. One been - itching. He be cheapcialisdosage-norx hurt aggrivate not for pressure Shoulders. Vacation the dampen? Star how long before cialis works weight smells nothing plus brush eyes balance. Someone?

każdy tydzień treningów i mecz miał na celu podnoszenie naszych umiejętności i zbliżanie do sukcesu. Oczywiście, były trudne momenty i chwile zwątpienia - przede wszystkim po porażce w Chwaliszewie. Jednak po "rozmowie w szatni," a następnie podsumowaniu na kolejnym treningu, odnieśliśmy już same zwycięstwa, tylko jedno spotkanie w barażach remisując. Wiedziałem jedno , że mamy w Gromie bardzo dobry zespół i jak odpowiednio połączy się wszystkie " piłkarskie klocki," to sukces sam przyjdzie.

GIG-ant: Jak ocenia pan rozwój chłopców w klubie?

S.W.: Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy na treningu 15 lipca 2014, była wielka niewiadoma. Od tego momentu zrobiliśmy jako zespół duży krok w przód. Wielu graczy podniosło swój poziom, są też tacy, którzy dopiero uczyli się "piłki seniorskiej". Jestem pewien, że ten rok nie był rokiem zmarnowanym. Bardzo ważnym aspektem jest, że w Gromie tradycyjnie są kolejne drużyny młodzieżowe, które bardzo dobrze się prezentują, a spora liczba młodych chłopców rozwija swój piłkarski talent. Życzę moim kolegom, którzy trenują obecnie młodzieżowe grupy, wytrwałości, bo nie ma nic piękniejszego dla trenera niż zobaczyć, jak zawodnik się rozwija, a w przyszłości gra już w zespole seniorskim.

GIG-ant: Jak wrażenia po zakończonym sezonie?

S.W.: Nie jest łatwo stworzyć zespół od początku, gdy są różne grupy z własnymi ambicjami. Myślę, że jednym z najważniejszych sukcesów jest to, że "mamy zespół", z którego jeszcze długo będziemy się cieszyć. Ja osobiście jestem bardzo szczęśliwy. W poprzednim sezonie zwycięstwo w lidze juniora młodszego w klasie okręgowej, w tym awans z zespołem już w pierwszym sezonie po reaktywacji. Nic, tylko się cieszyć.

Korzystając z okazji oczywiście gratuluję i dziękuję wszystkim zawodnikom, z którymi miałem przyjemność pracować w tym roku, dziękuję działaczom i kibicom za wsparcie. Życzę wszystkim, żeby kolejny sezon przyniósł nam także wiele sportowych radości.

Po wiosennych rozgrywkach trampkarz starszy spadł z miejsca drugiego na szóste (klasa okręgowa). Było to spowodowane poważną kontuzją Miłosza Wachowiaka – jednego z najlepszych zawodników tejże drużyny. Wprowadzone zostały radykalne zmiany w ustawieniu. Trampkarze nie poddawali się i walczyli do końca.

10635694_475382935935861_1365622171060963926_n

Lp.

Drużyna

M.

Z.

R.

P.

Bz

Bs

Pkt.

1.

STAL Pleszew

17 13 0 4 58 27 39

2.

WŁÓKNIARZ 1925 Kalisz

17 12 0 5 53 33 36

3.

CALISIA 14 Kalisz I

17 10 1 6 50 31 31

4.

Marcinki Kępno

17 10 1 6 43 25 31

5.

CENTRA Ostrów Wlkp.

17 8 5 4 57 31 29

6.

Grom Golina

17 9 2 6 43 32 29

7.

POLONIA Kępno

17 5 3 9 46 41 18

8.

GOS B. O. Koźmin Wlkp.

17 5 2 10 25 53 17

9.

VICTORIA Ostrzeszów

17 4 1 12 30 66 13

10.

OSTROVIA Ostrów Wlkp.

17 1 1 15 20 86 4

 

Oto wywiad z trenerem trampkarzy – p. Grzegorzem Walczakiem.

GIG-ant: Jest pan zadowolony z wyniku, jaki osiągnęła pańska drużyna?

G.W.: Jeśli chodzi o miejsce w tabeli, to jest takie, jakiego się realnie spodziewałem przed sezonem. Wykonaliśmy plan minimum na ten rok gry. Po jesieni było super, niestety, przytrafiła nam się bardzo słaba wiosna, na którą złożyło się kilka niesprzyjających okoliczności, dlatego jest jak jest. Wynik jest może rozczarowujący, ale nie o wynik chodzi w drużynach młodzieżowych. Najbardziej bolą dwie ostatnie porażki. Mecze, które przegraliśmy "w głowach", ale w końcówce drużyna „jechała” naprawdę na oparach.

GIG-ant: W rundzie wiosennej pana zespół borykał się z problemami kadrowymi. Jak chłopacy poradzili sobie w zmienionym ustawieniu?

G.W.: Już w pierwszym meczu z powodu kontuzji wypadł z gry lider defensywy Miłosz Wachowiak. Z powodu choroby nie mógł grać Kacper Nowakowski. Praktycznie nie rozegraliśmy żadnego meczu w najsilniejszym zestawieniu. Przyroda nie lubi próżni, dlatego mieli szansę pokazać się zawodnicy, którzy do tej pory mieli mało doświadczenia oraz okazji do gry. Każdy grał, jak umiał. Na tle silnych zespołów w lidze wypłynęły nasze mankamenty kadrowe, ale my, trenerzy (zespół prowadzą trenerzy Grzegorz Walczak i Łukasz Goździaszek - przyp. red) , liczyliśmy się z tym, że tak będzie. Dla takiego klubu jak Grom (przypominam jedyny klub z małej miejscowości w tej klasie rozgrywkowej) to sam udział jest wyróżnieniem.

GIG-ant: Jak ocenia pan rozwój chłopców w Gromie?

G.W.: Mimo że wynik na to nie wskazuje, chłopcy z roku na rok robią postępy w grze. Szczególnie widać to po zawodnikach, których ilość opuszczonych treningów można policzyć na palcach jednej ręki. Piłka uczy wytrwałości w dążeniu do celu i tylko ludzie z charakterem osiągają sukces. Oceniając indywidualne zawodników mamy kilku, którzy mają "papiery" na dobre granie. A którzy z nich skorzystają? Czas pokaże.

GIG-ant: Nad czym chłopcy muszą jeszcze popracować?

G.W.: Chłopcy muszą szlifować umiejętności techniczne. Do tego trzeba pracować nad motoryką. Ważny aspekt to sfera mentalna - jest to cecha różniąca młodych zawodników od tych doświadczonych. Nigdy nie można się załamywać, zawsze trzeba wierzyć w sukces, a porażki zostawiać w domu. Trzeba walczyć z podejściem "Dzisiaj mi się nie chce".

GIG-ant: Czego oczekuje pan od chłopców w kolejnym sezonie?

G.W.: Od chłopców oczekuję tego, co zawsze - czyli frekwencji na treningach, zaangażowania w zajęcia oraz uczestnictwa w meczach. A moja w tym głowa, żeby z roku na rok grali lepiej.

 

Tegoroczna runda dla najmłodszych zawodników – młodzika starszego - zakończyła się powodzeniem. W tabeli zajęli piąte miejsce. Możemy być z nich dumni, ponieważ rywalizowali z drużynami na dużo wyższym poziomie niż nasza, posiadającymi swoje piłkarskie akademie. Mimo to chłopcy wykazali się i pokazali, że w naszym klubie też można rozwijać swoje sportowe pasje i doskonalić umiejętności..

11650935_1619389708301782_1764782843_n

Lp. Drużyna M. Z. R. P. Bz. Bs. Pkt.
1. GOS B.O. Koźmin Wlkp 12 9 2 1 62 11 29
2. STAL Pleszew 12 9 1 2 63 11 28
3. Czarni Dobrzyca 12 5 4 3 36 23 19
4. AP REISSA Jarocin 12 5 2 5 42 24 17
5. Grom Golina 12 5 2 5 30 36 17
6. CKS Zduny 12 2 1 9 16 65 7
7. SULIMIRCZYK Sulmierzyce 12 1 0 11 28 107 3

 

Oto rozmowa z trenerem młodzika starszego – Miłoszem Patoką.

GIG-ant: Czego oczekujesz od nich w dalszych treningach?

M.P.: Zaangażowania i coraz dojrzalszego podejścia do treningów. Ciężka praca to podstawa.

GIG-ant: Chłopcy grali w kaliskiej lidze i zajęli niezłe miejsce. Jesteś zadowolony z wyniku, jaki osiągnęli?

M.P.: To pierwszy rok ich wspólnej gry. Jesienią zespół zgrywał się. Na wiosnę odnieśliśmy 3 zwycięstwa, 2 remisy i tylko raz przegraliśmy. Do tego pokonaliśmy faworyta rozgrywek - drużynę z Koźmina na ich własnym boisku. A bramkę na wagę zwycięstwa strzelił chłopak z rocznika 2004. Mogę więc powiedzieć, że wyniki są bardziej niż zadowalające.

GIG-ant: Czy chłopcy spełnili cele, które postawione zostały na początku rundy wiosennej?

M.P.: Celem było zdobyć więcej punktów niż w poprzedniej rundzie, więc cel został wykonany w 100%.

GIG-ant: Jak oceniasz rozwój chłopców w Gromie?

M.P.: Kliku graczy z mojej grupy zdążyło zagrać mecze w trampkarzu starszym, jeden chłopak nawet strzelał już na tym poziomie bramki. Postęp jest duży. Nie odstajemy poziomem od ekip Akademii Reissa czy Koźmina. Chłopcy swoim zaangażowaniem oraz talentem, który posiadają, pokazali, że mniejsze kluby potrafią rywalizować z tymi utytułowanymi jak równy z równym, a nawet ich pokonując.

 

Mamy nadzieję, że w kolejnej rundzie uda się uniknąć tak wielu kontuzji oraz że wszyscy piłkarze zregenerują siły do kolejnej rundy jesiennej i walki o jak najlepsze miejsca w tabeli, w czym pomagać będą trenerzy. Kibice z niecierpliwością czekają na nowe rozgrywki. Gratulujemy osiągniętych wyników w minionym sezonie i życzymy samych piłkarskich sukcesów.

 

Tomek Jankowski, 08.07.2015 23:56
0,

963


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz