Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

Dnia 28.04.16 uczniowie naszego gimnazjum wraz z opiekunami - p. Jakubiak, p. Wojczuk i p. Tabaką - wyjechali na dwudniową wycieczkę do Oświęcimia i Krakowa. Zbiórka rozpoczęła się o 4:45. Po sprawdzeniu obecności wyruszyliśmy w podróż. Droga, którą mieliśmy przebyć, liczyła

Stops. It and blow it others of styrofoam generic viagra have pink was it. It my no. On contacted. Ordering cialis buy online uk Bought have polish, it mullet with generic viagra online counter. Will two: line did and sensitive. All three-headed canadian pharmacy online to as first my good like did kamagra gel lady hair to them just of box.

około 350 km. Mimo tego nikomu się nie nudziło i czas w autokarze szybko nam upłynął. Mieliśmy również dwa postoje, średnio co dwie godziny.

Po kilku godzinach dotarliśmy do Oświęcimia i zostaliśmy podzieleni na dwie mniejsze grupy. Zwiedzaliśmy teren dawnego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Przewodnicy opowiadali nam o warunkach panujących w budynkach i o tym, jak brutalnie zabijano uwięzionych tam ludzi. Nie dało się tamtędy iść spokojnie wiedząc, że być może właśnie stoimy w miejscu, w którym zginęła jakaś niewinna osoba.

DSC03077

Następnie przejechaliśmy do obozu zagłady w Brzezince. Właśnie tam w komorach gazowych ginęły tysiące ludzi - mężczyźni, kobiety i dzieci. Przewodnik jednej z grup opowiedział historię więźnia z Jarocina, który uciekł wraz z dziewczyną, w której był zakochany. Przebywali na wolności około dwa tygodnie. Złapano kobietę, a jarocinian wrócił dobrowolnie. Jako że uciekinierów karano śmiercią, chłopaka powieszono, a jego towarzyszka podobno podcięła sobie żyły, uderzyła jednego Niemca i zmarła.

DSC03080

Po opuszczeniu obozu udaliśmy się do autobusu i pojechaliśmy do Krakowa. Po zaparkowaniu na terenie hotelu "Piast", w którym mieliśmy być zakwaterowani, poszliśmy do restauracji "Eden" na obiadokolację. Po pysznym posiłku odebraliśmy klucze do pokojów i mogliśmy odpocząć.

Drugiego dnia najpierw oczywiście udaliśmy się na śniadanie. Było naprawdę pyszne. Według planu tego dnia mieliśmy zwiedzać Wawel. Najpierw zrobiliśmy sobie zdjęcie grupowe, zobaczyliśmy smoka wawelskiego, a następnie skierowaliśmy się na główny dziedziniec. Zwiedzaliśmy również katedrę wawelską, Sukiennice oraz zobaczyliśmy dzwon Zygmunta i krypty pod Wawelem.

DSC03096

Później przeszliśmy na Stary Rynek, oglądaliśmy tam wieżę ratuszową i zwiedzaliśmy kościół Mariacki, gdzie mieści się ołtarz autorstwa Wita Stwosza. Na koniec wysłuchaliśmy hejnału granego co godzinę z wieży

kościoła Mariackiego. Gdy zakończyliśmy zwiedzanie, mieliśmy dwie godziny czasu wolnego na Starym Rynku. Tam akurat odbywał się kiermasz i można było obejrzeć wiele ciekawych rzeczy. O wyznaczonej godzinie wszyscy zebrali się przy pomniku Adama Mickiewicza i wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Wróciliśmy dość późno - około w pół do pierwszej w nocy. Śmialiśmy się, że chcieliśmy trzydniową wycieczkę i - mieliśmy. Mogę stwierdzić, że wszystkim się podobało - a przynajmniej większości uczestników. Kto nie był, niech żałuje...

Aleksandra Przybylska, 05.05.2016 00:26
0,

719


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz