Ostatnio spotkałam znajomego z podstawówki - Marcina Kotowskiego. Dowiedziałam się, że hoduje on zwierzęta domowe. Może nie jest to zbyt oryginalne hobby, ale wymagające jednak ogromnej cierpliwości i troski. Postanowiłam przeprowadzić z nim wywiad.

GIG-ant: Skąd wzięła się twoja pasja?

Marcin: Cała moja rodzina hoduje zwierzaki, więc postanowiłem nie przerywać tradycji.

GIG-ant: Od kiedy się pasjonujesz zwierzętami?
Marcin: Pasjonuję się nimi od dzieciństwa.

GIG-ant: Jakie gatunki zwierząt posiadasz? Czy upodobałeś sobie jakiś gatunek?
Marcin: Mam zwierzęta różnych gatunków. Nie przypadły mi do gustu szczególnie koty czy psy, raczej stawiam na różnorodność. W moim małym ZOO mam koty maine coon, psa sznaucera oraz bernardyna, papugi nimfy, chomika syryjskiego, jaszczurki agamy brodate, rybki, węże królewskie i szynszyla.

GIG-ant: Jakie obowiązki na tobie spoczywają?
Marcin: Wszystkie zwierzęta codziennie trzeba karmić, a z psami wychodzić na spacer, przynajmniej raz na tydzień wymieniać ściółkę, a koty czesać.

GIG-ant: Ile czasu dziennie im poświęcasz?
Marcin: Dziennie poświęcam im maksymalnie godzinę, ponieważ ze względu na to, iż sam nie dał bym rady, obowiązki są podzielone

GIG-ant: Czy w razie jakiegoś urazu udajesz się do weterynarza? Chodzisz na szczepienia?
Marcin: Z moimi pupilami chodzę na wizyty do weterynarza bardzo regularnie, ponieważ wymagane są kontrole. A co za tym idzie - dostają także szczepienia.

GIG-ant: Jak traktujesz swoje pupile?
Marcin: Traktuję je jak członków rodziny, w tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez nich.

GIG-ant: Czy według ciebie zwierzęta może hodować każdy?
Marcin: Oczywiście. Lecz osoba decydująca się na hodowanie zwierząt musi mieć świadomość, że zwierzęta to nie zabawki i nie

można porzucać ich, kiedy się nam znudzą.

GIG-ant: Co daje ci to hobby, czego wymaga i czy jesteś z niego dumny?
Marcin: Daje mi to sporą satysfakcję i radość. Lubię patrzeć, jak

rosną i oswajać je, choć wcale nie jest łatwo. Pupile wymagają dużo opieki i troski, co kosztuje mnie wiele wyrzeczeń. Jestem dumny z mojego hobby, ponieważ wiem, że nie każdy ma cierpliwość i przede wszystkim czas na zwierzęta.

GIG-ant: Dziękuję za wywiad i życzę ci dalszej motywacji oraz

wytrwałości w realizacji swego hobby.
Marcin: Serdecznie dziękuję!