Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

Michał Sołtys, mieszkaniec Goliny, właściciel firmy "Plener", opowiedział nam o swej pasji - myślistwie.GIG-ant: Jak rozpoczęła się pana przygoda z myślistwem ?
M.S.: Od dziecka posiadałem zamiłowanie do przyrody. Zawsze interesował mnie las i żyjące w nim zwierzęta. To zamiłowanie zaprowadziło mnie do Milicza, gdzie ukończyłem technikum leśne. Przez lata uczyłem się jak hodować las i czym jest profesjonalne łowiectwo. Będąc dojrzałym mężczyzną odbyłem dwunastomiesięczny staż; następnym etapem było czteromiesięczne szkolenie, a później sześcioetapowe egzaminy. Po prawie dwuletnich przygotowaniach uzyskałem prawo do posiadania broni myśliwskiej i zostałem członkiem Polskiego Związku Łowieckiego.

GIG-ant: Czy w strzelectwie łowieckim liczą się umiejętności czy sprzęt ?
M.S.: Zawsze umiejętności są najcenniejsze. Obycia z bronią nabywa się podczas treningu na strzelnicy. Tak jak w każdej dziedzinie - trening czyni mistrza. Oczywiście, że na rynku sprzedaży jest duża oferta sprzętu: lornetek, lunet, broni i amunicji. Jednak w naszym środowisku myśliwych mamy powiedzenie " Nie pomoże lufa kruppa, jeśli strzelec duppa "
*kruppa - lufy ręcznie kute na indywidualne zamówienie.

GIG-ant: Czy w okresie częstych ataków ekologów na myśliwych dotyczących zabijania zwierząt warto być myśliwym ?
M.S.: Łowiectwo to styl życia. Od początków powstania świata ludzie żyli dzięki łowiectwu. Kultywowanie wiekowych tradycji sprawiło, że w wielu krajach łowiectwo jest jednym z ważniejszych dziedzin.

GIG-ant: Może zaczniemy jednak od tego, co oznacza być myśliwym ?
M.S.: Myśliwy pomimo tego że strzela do zwierząt, jest ich największym opiekunem. Przez cały rok dbamy o zwierzęta: dokarmiamy je, chronimy remizy śródpolne przed niszczeniem przez rolników, prowadzimy introdukcje i ograniczamy drapieżniki.
*introdukcja - przesiedlanie zagrożonych gatunków
Myślistwo polega na dbaniu o łowisko i o zwierzęta. Wówczas przy nadmiarze danego gatunku na określonej powierzchni dostajemy pozwolenie na odstrzelenie nadwyżki sztuk i jest to plan zatwierdzony przez nadleśnictwo i burmistrza. Do naszych obowiązków należy także zapobieganie szkodom wyrządzanym przez zwierzęta w uprawach rolnych. Często są to kilkusettysięczne odszkodowania na terenie jednego powiatu. Prawo polskie stanowi następująco: zwierzęta łowne należą do skarbu państwa, ale za szkody wyrządzane przez zwierzęta w lasach i rolnictwie myśliwi muszą płacić z prywatnych pieniędzy.

GIG-ant: Co się dzieje, gdy zwierzę zostaje postrzelone i uciekło ?
M.S.: Postrzelone zwierzę to tzw. postrzałki. Obowiązkiem myśliwego jest jak najszybsze uśmiercenie zwierzyny łownej podczas polowania. Zdarza się, że postrzałek potrafi odejść na znaczną odległość. Do poszukiwań postrzelonej zwierzyny służą specjalne trenowane psy ( tropowce ). Kodeks etyczny zawsze zobowiązuje myśliwego do poszukiwania postrzałka.

GIG-ant: Dlaczego ludzie są przeciwnikami polowań ?
M.S.: Popularny facebook oraz wybrane stacje telewizyjne próbują w ostatnim czasie zrobić tanią sensację. Preparując różne sytuacje związane z myśliwymi przedstawiają często nieprawdziwe oblicze łowiectwa. Jest grupa osób, którzy twierdzą, że myśliwi tylko zabijają. Jednak nie pamiętają, co się dzieje obok nas: rytualny ubój bydła czy 100 tysięcy zabijanych kurczaków każdego dnia. W Holandii dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdzie zabroniono strzelania do dzikich gęsi, a zezwolono na ich wyłapywanie, a później gazowanie. Zastanówmy się, która metoda jest bardziej humanitarna ?
Bardzo często zdarza się, że nasi przeciwnicy po merytorycznych rozmowach potrafią w inny sposób odbierać naszą pasję.

GIG-ant: Ile sztuk rocznie można odstrzelić ?
M.S.: Wszystko zależy od stanu populacji w danym środowisku. Corocznie przeprowadza się liczenie zwierząt. Jeżeli w danym terenie występuje nadmiar sztuk danego gatunku, wówczas koło łowieckie jako gospodarz otrzymuje nakaz odstrzelenia nadwyżki danego gatunku. Za niewykonanie planu rocznego myśliwi muszą płacić kary. Jednak są też szczególne sytuacje z niektórymi gatunkami. Na przykład zając - jego ilość sztuk gwałtownie się załamała ( zmiana kultury rolniczej oraz choroba wątroby spowodowały wstrzymanie polowań na zające oraz bardzo szerokie działanie na odbudowanie populacji tego gatunku). Po piętnastu latach ciężkiej pracy zające są już widoczne.

GIG-ant: Jakie są rodzaje polowań ?
M.S.: Polowania dzieli się na zbiorowe i indywidualne.
Zbiorowe polowanie polega na uczestniczeniu grupy myśliwych z psami i naganiaczami w zaplanowanym terminie i miejscu. Taka informacja musi być przekazana do policji, burmistrza lub wójta i nadleśnictwa.
Polowanie indywidualne polega na tym, że tak jak w polowaniu zbiorowym musi posiadać zgodę na tzw. odstrzał na dany gatunek. Wówczas myśliwy zapisuje się do książki ewidencji polowań, że będzie przebywał w danym rejonie ( obwodzie ) i w określonej porze dnia. Polowanie indywidualne można podzielić na :
- polowanie z ambony - oczekiwanie na zwierzynę
- polowanie z podchodu - czyli poruszanie się pieszo po określonym terenie.

GIG-ant: Jak się odbywa polowanie ?
M.S.: Jak już wspomniałem, wszystko zależy od rodzaju polowań. Przy polowaniu zbiorowym początek to zbiórka myśliwych. Zawsze zaczyna się od wymogów formalnych ( sprawdzenie

legitymacji polowań itp. ). Za takie polowanie odpowiedzialny jest tzw. prowadzący. To on decyduje, gdzie polujemy i czuwa nad bezpiecznym przebiegiem całego polowania. Po zakończeniu polowania odbywa się " pokot " zwierzyny. Polega to na ułożeniu zwierzyny na dywanie z iglastych gałązek według hierarchii łowieckiej. Wówczas sygnaliści grają sygnały na trąbkach, zgodnie z etyką łowiectwa oddaje się hołd pozyskanej zwierzyny. Całkowicie inaczej przebiega polowanie indywidualne , ale sposób traktowania pozyskanej zwierzyny jest podobny.

3
Letni remont paśników dla zwierząt.

GIG-ant: Na zakończenie naszej rozmowy - czego panu życzyć ?
M.S.: Przede wszystkim tolerancji i udanych polowań.

GIG-ant: Więc życzę panu tolerancji i udanych polowań.
M.S.: Bardzo dziękuję.

1Zwierzyna na pokocie.
2
Zimowa stołówka dla zwierząt.
4
Towarzysz łowów - Drops ( jamnik szorstkowłosy ).

Autor: Stanisław Sołtys (debiut).

Magdalena Walczak, 23.02.2016 23:08
0,

653


Komentarze:

Jeszcze nikt nie skomentował tego wpisu.

Dodaj komentarz