Uwaga! Ta strona używa plików cookies (tzw. ciasteczka), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

Witajcie po długiej przerwie w dziewiątej odsłonie mojej serii. Dzisiaj opowiem o kinowych adaptacjach komiksów Marvela.

1986-1998
Teoretycznie przed rokiem 1986 było kilka produkcji Marvela, ale są one owiane bardzo gęstą mgłą tajemnicy, z tego powodu nie wiem o nich zbyt dużo. Nie chcę podawać wam nieprawdziwych informacji, więc po prostu o nich nie napiszę. Pierwszym oficjalnym filmem był "Kaczor Howard". Jest to kaczka z kosmosu, która przez przypadek trafia na Ziemię. Spotyka tam początkującą piosenkarkę i postanawia pomóc jej w karierze.
Film nie spotkał się ze zbyt dobrymi ocenami, żeby nie powiedzieć nawet, że okazał się klapą.
W latach 1988-1989-1990 pojawiały się kolejno filmy "Powrót Niesamowitego Hulka" (kontynuacja serialu, jednej z tych zapomnianych perełek),  "Hulk przed sądem" oraz "Śmierć Niesamowitego Hulka". Nie będę się zbytnio zagłębiał ani w fabułę tych filmów, ani w ich jakość - jedyne co o nich powiem, to to, że Hulka grał włoski kulturysta Lou Ferrigno pomalowany zieloną farbą. To chyba mówi samo za siebie?
lfh
W międzyczasie, a konkretnie w roku 1989, na świat wyszedł "Punisher" z Dolphem Lundgrenem w tytułowej roli. Opinie na temat tego filmu były różne, jednakże przeważały oceny negatywne. Był to typowy film akcji lat 80-tych, który nie miał nic wspólnego z współczesnym kinem superbohaterskim.
W 1990 roku premierę miał "Kapitan Ameryka", ale nic specjalnego o tym filmie napisać nie mogę. Scenarzyści szli po najniższej linii oporu - główny wątek filmu to walka Kapitana z Red Skullem, który chce zniszczyć Amerykę.
Prawdziwą perełką natomiast jest "Fantastyczna Czwórka" z 1994 roku. Ten film był tak zły, że po nakręceniu go studio nie zdecydowało się na premierę kinową. Nie został on wydany nawet na kasetach,  jeśli jednak ktoś naprawdę musi zobaczyć to "dzieło", to jest ono dostępne w serwisie You Tube.ff

1998-dzień dzisiejszy
W roku 1996 Marvel przechodził naprawdę ciężkie chwile. "Dom Pomysłów" był na skraju bankructwa. Jedynym ratunkiem była sprzedaż praw do filmowych adaptacji ich komiksów. Po podziale sprawy wyglądały tak: Universal Studios dostało prawa do Hulka i Namora, Sony Pictures miało Spider-Mana i całe grono jego sprzymierzeńców i wrogów z Venomem na czele. 20th Century Fox przypadło uniwersum X-Men oraz Fantastyczna Czwórka, a co za tym idzie - większa część kosmosu Marvela, która była ściśle powiązana z drużyną Reeda Richardsa. Większość tych adaptacji dalej była sygnowana logo Marvela, lecz produkcja, jak i wpływy z filmów, przypadały poszczególnym studiom.
Rok 1998 przyniósł świeże spojrzenie na kino superbohaterskie, które ostatnimi czasy było niezbyt popularne (po "sukcesie" filmu "Batman & Robin"). Na ekrany kin wszedł "Blade-Wieczny Łowca"- film opowiadający historię pół wampira, który poluje na swoich braci-krwiopijców. Film został bardzo dobrze przyjęty; dzięki jego sukcesowi zaczęła się nowa era ekranizacji komiksów.

w 2000 roku na świat wyszła ekranizacja komiksów o przygodach X-Men o takim samym tytule. Film okazał się jeszcze większym hitem niż Blade. Kino superbohaterskie nabrało jeszcze szybszego tempa; dwa lata później wyszła druga część Blade'a "Wieczny łowca II" oraz "Spider-Man" z Tobey'em Maguirem w roli głównej.

W 2003 roku na świat wyszły Daredevil, który dosyć ostudził zapędy producentów. Podobnie było z "Hulkiem" Anga Lee. Oba filmy nie były może spektakularnymi klapami, ale brakowało im "tego czegoś". W tym samym roku premierę miała druga część "X-Men", która odniosła jeszcze większy sukces niż poprzednik.

Rok później odbyła się premiera remake'u "Punishera", która przeszła raczej bez echa. Również w 2004 roku premierę miał sequel "Spider-Mana". Film jest do teraz uważany jako jedna z najlepszych ekranizacji komiksów o Pajączku. Rok 2004 był bardzo obfitujący w filmy superbohaterskie. Na ekrany kin wszedł również "Blade-Mroczna Trójca", który nie okazał się aż takim filmem, jak jego poprzednicy.

W roku 2005 Marvel, który niczego nie nie nauczył się po wątpliwym sukcesie "Daredevila", wypuścił do kin "Elektrę". Film ten okazał się spektakularną klapą i na kilka lat ostudził zapędy Marvel Studios. Również w roku 2005 premierę miała adaptacja komiksów o Fantastycznej Czwórce produkcji 20th Century Fox. Produkcja została dosyć dobrze przyjęta, dzięki czemu dwa lata później powstała druga część "Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera", która byłą już trochę słabsza od pierwowzoru.

Rok później do kin wszedł "X-Men: Ostatni Bastion". Delikatnie mówiąc, film nie był godnym zwieńczeniem trylogii. Stało się to głównie z powodu zmiany reżysera, ponieważ Bryan Singer (reżyser poprzednich dwóch dzieł) aktualnie zajmował się "Superman: Powrót" (który okazał się jeszcze większą klapą ;).
x men

W 2007 roku, oprócz drugiej "Fantastycznej Czwórki", premierę miała trzecia część "Spider-Mana". Tutaj również o "sukcesie" filmu zdecydowało nieporozumienie pomiędzy reżyserem (Samem Raimi) a studiem. Studio koniecznie chciało wprowadzić Venoma jako wroga Spider-Mana w tym filmie, Raimi jednak upierał się przy Sandmanie. Efekt końcowy to pomieszanie z poplątaniem, żaden z antagonistów nie wyszedł tak, jak powinien, a seria filmów została zamknięta z powodu zbyt niskich wpływów z trzeciej odsłony. Również w tym roku na ekrany kin wszedł "Ghost Rider" z Nicolasem Cagem w roli tytułowej. Film opowiadał historię kaskadera motocyklisty, który podpisał pakt z diabłem - życie swojego ojca za własną duszę. Pięć lat później wyszedł sequel filmu, który okazał się jeszcze większą klapą niż "Spider-Man 3" lub "Elektra" i definitywnie zakończył serię o Ghost Riderze.

W 2009 roku dostaliśmy potworka pt. "X-Men Geneza: Wolverine". W głównej roli wystąpił znany z poprzednich X-Menów Hugh Jackman, ale nawet on nie zdołał uratować tego filmu. Publika przyjęła to "dzieło" bardzo źle, do dziś jest on uważany za wzór, jak ... "nie robić" filmów o superbohaterach; jednakże osobiście odczuwam do niego pewnego rodzaju sentyment.

Rok 2011 to "X-Men: Pierwsza Klasa", czyli prequel oryginalnej serii, który opowiada o początkach drużyny w latach 80. Było to świeże spojrzenie na serię, która większości osób kojarzyła się z porażką po "Ostatnim Bastionie" czy "X-Men Geneza: Wolverine". Dwa lata później dostaliśmy nieoficjalny sequel "Genezy"-"Wolverine". Film przyjął się lepiej niż "Geneza" (ciężko byłoby zejść poniżej poziomu tego dzieła), ale wyniki dalej nie były satysfakcjonujące. W 2014 roku Fox wypuścił "X-Men: Days of Future Past" w reżyserii Bryana Singera. Dzięki temu filmowi seria wróciła z powrotem na właściwy tor, a dzięki jego sukcesowi dostaliśmy już zapowiedź sequela, a również dwóch innych filmów z uniwersum X-Men.

W 2012 roku Sony Pictures zdecydowało się na remake filmu o Spider-Manie. Tytuł tej produkcji to "Niesamowity Spider-Man". Film przyjął się dość dobrze, dzięki temu dwa lata później dostaliśmy sequel. Tym razem fani nie byli zadowoleni, ponieważ w filmie było zbyt dużo wątków i żaden z nich nie został rozwiązany w poprawny sposób. Film ten miał być wstępem do filmu o wrogach Spider-Mana "Sinister Six" oraz "Venom", jednakże po porażce filmu studio zawiesiło plany na kolejne produkcje. Wiosną 2015 roku Sony Pictures dogadało się z Marvelem i częściowo oddało mu prawa do postaci Pajączka. Spider-Man może pojawić się w Kinowym Uniwersum Marvela (opowiadam o nim niżej), jednakże większość wpływów idących z jego solowych filmów pójdzie do Sony.tasm2

W tym roku dostaliśmy remake "Fantastycznej Czwórki". Film zapowiadał się dość dobrze, jednakże po premierze krytycy i fani zmieszali dzieło Josha Tranka z błotem. Większość widzów zarzuca filmowi niekonsekwencję, ponieważ do pewnego momentu fabuła rozwija się w wolnym tempie, a mniej więcej w połowie filmu dostajemy spory przeskok w czasie i nie wiemy, co się dzieje. Osobiście lubię ten film, chociaż dostrzegam w nim kilka wad, jak na przykład wspomniana wcześniej niekonsekwencja. Reżyser tłumaczy się tym, że to studio miało ostateczny wpływ na jakość filmu, a on miał zupełnie inny pomysł na tę produkcję.

Marvel Cinematic Universe
mcu
Po dłuższej przerwie w 2008 roku Marvel Studios wróciło do gry od razu miażdżąc konkurencję filmem "Iron Man" z Robertem Downeyem Jr. Produkcja ta jest o tyle ważna, że zapoczątkowała Marvel Cinematic Universe, czyli Kinowe Uniwersum Marvela (w skrócie MCU). Jest to seria adaptacji komiksów Marvela, która jest ze sobą połączona fabułą, postaciami i również aktorami, którzy występują w tych filmach. MCU jest podzielone na tzw. Fazy, czyli etapy produkcji filmów. Pierwsza z nich obejmuje tzw. origin story bohaterów - czyli: "Iron Man" (2008), "Incredible Hulk" (2008), "Thor" (2010), "Iron Man 2" (2010), "Kapitan Ameryka: Pierwsze Starcie" (2011) oraz "Avengers" (2012). Wątkiem przewodnim Pierwszej Fazy było przedstawienie bohaterów, pokazanie ich genezy oraz pierwsze zjednoczenie. Druga Faza to: "Iron Man 3" (2013), "Thor: Mroczny Świat" (2013), "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz" (2014), "Strażnicy Galaktyki" (2014), "Avengers: Czas Ultrona" (2015) oraz "Ant-Man" (2015). Skupiała się ona na wątku głównego antagonisty MCU - Thanosa i Kamieni Nieskończoności (artefaktów, których posiadacz staje się prawie niezwyciężony i które chce zdobyć wcześniej wspomniany Thanos). Ten wątek zostanie również pociągnięty przez całą Trzecią Fazę, która przypada na lata 2016-2020. W Trzeciej Fazie pojawią się kolejno: "Kapitan Ameryka: Civil War" (nie mam zamiaru używać tej pseudo-polskiej nazwy, ponieważ jest okropna,) (2016), "Doctor Strange" (2016), "Strażnicy Galaktyki vol. 2" (2017), "Spectacular Spider-Man" (2017), "Thor: Ragnarok" (2017), "Black Panther" (2018), "Avengers: Infinity War Część Pierwsza" (2018), "Ant-Man and the Wasp" (druga część Ant-Mana, 2018), "Captain Marvel" (2019), "Avengers: Infinity War Część Druga" (2019) oraz "Inhumans" (2019).

W skład MCU wchodzą również seriale, ale o nich opowiem kiedy indziej. Na dziś to wszystko, pozdrawiam!

Filip Jankes Jankowski, 29.11.2015 19:48
2,

854


Komentarze:

#1. Mr.Lizard: 30.11.2015 21:20

Świetnie opowiedziana historia ekranizacji winszuje

#2. Mr.Lizard: 30.11.2015 21:21

za udany artykuł

Dodaj komentarz