18.10.2013r. Piątek, dzień jak każdy inny... Jednak po namyśle wydaje mi się, że nie będzie taki zwykły. Tego dnia w Polsce obchodzony jest dzień listonosza i łącznościowca. Udało nam się porozmawiać z jednym z listonoszy.
1289
Zobacz więcej833
Zobacz więcejWraz z dniem 1 września kończy się wakacyjna sielanka, szczególnie dla uczniów. Jedni przychodzą do naszego gimnazjum, inni z niego odchodzą, by zacząć swoją edukację w szkołach ponadgimnazjalnych. Jest to czas zmian w życiu każdego z nas. Poznajemy nowych znajomych, zdobywamy nowe doświadczenia. Również nie omija to naszej redakcji. Przeszliśmy rewolucję. Postanowiliśmy zrezygnować z wersji papierowej naszego GIG-anta i stworzyć jego wersję elektroniczną. Dlaczego ? Z dwóch powodów. Po pierwsze: mamy XXI wiek i trzeba iść z duchem czasu, rozwijać się. Internet jest teraz głównym źródłem przekazu, komunikacji. A po drugie: nasza papierowa gazetka, ze względu na niski nakład, miała także ograniczoną ilość odbiorców. Teraz już nie tylko goliniacy będą mogli czytać nasze artykuły, ale i każdy człowiek znający język polski. Spośród uczniów klas III naszego gimnazjum, piszących do GIG-anta, co roku wybierany jest redaktor naczelny. W tej kwestii nic się nie zmieniło. No prawie. Przez wszystkie lata wydawania GIG-anta redaktorami naczelnymi były dziewczyny, w tym roku - chłopak, a konkretnie to ja. Nazywam się Szymon Radziejewski i jestem uczniem klasy III b naszego golińskiego gimnazjum. Już od trzech lat jestem przewodniczącym klasy, a od tego roku redaktorem naczelnym GIG-anta. Nowa funkcja oznacza więcej obowiązków. Ale nie boje się wyzwań. Należy im wychodzić naprzeciw i mierzyć się z nimi, aby coś osiągnąć. Do ekipy GIG-anta zwerbował mnie p. Kowalczyk w pierwszej klasie gimnazjum. Do dzisiaj pamiętam swój pierwszy artykuł. Był on zwyczajną relacją ze spotkania z pisarzem, ale dla mnie debiutanckim tekstem rozpoczynającym moją trzyletnią pracę dziennikarską. Kiedy widzi się swoje nazwisko w gazecie pod artykułem, ma się niezwykłą satysfakcję. Nie będę pisał, jaki jestem, bo inni wiedzą to lepiej, ich zapytajcie. Jest jeszcze jedna osoba, o której muszę napisać. Moja koleżanka od najmłodszych lat - Małgorzata Jelak. Została moim zastępcą, czego jej bardzo gratuluję. Z mojej strony pewnie to wszystko. Mogę tylko obiecać, że wraz z całą ekipą jaką tworzymy - my dziennikarze i opiekunowie, dołożymy wszelkich starań, aby warto było odwiedzać naszą stronę. Będzie można tu znaleźć wywiady z ciekawymi ludźmi, najświeższe wiadomości lokalne, a przede wszystkim w każdym artykule zobaczyć pasję, z jaką był tworzony. Wszystkim dziennikarzom GIG-anta życzę dobrych tematów, ambitnych tekstów oraz pasji w ich tworzeniu. Opiekunom dziękuję za zaufanie, którym mnie obdarzyli. A wam, drodzy czytelnicy, abyście zawsze znaleźli coś dla siebie na naszej stronie.
461
Zobacz więcejTomasz Franciszek Zimoch - dziennikarz, komentator sportowy. Od wielu lat pracuje w Polskim Radiu. Na jego antenie relacjonuje mecze reprezentacji narodowej oraz Ekstraklasy. Znany z żywiołowych relacji z imprez sportowych. 27 marca 2010 został odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Złotym Krzyżem Zasługi za zasługi w pracy dziennikarskiej, za propagowanie kultury fizycznej oraz idei olimpijskiej.
629
Zobacz więcej842
Zobacz więcej